3 października, 2014 w 288 × 288
Gry
Grzesio wparował na śniadanie pięknie wypachniony wodą kolońską WARS, w nieskazitelnym białym kitlu, ze słuchawkami nonszalancko dyndającymi na szyi. Lekarz pełną gębą, panie! Minął już tydzień od jego przylotu do kraju złotem tudzież diamentami płynącym, więc zabiegał o wywarcie przedniego wrażenia. Przecież chciał zostać szanowanym i bogatym człowiekiem, co RPA lansowało dla białych. Będzie magnatem! Czytaj dalej