Lekkość
Solidne ślubowania nie mają nic wspólnego z postanowieniami noworocznymi. Wypływają nagle z czeluści duszy – nadprzyrodzone decyzje, których mocy nie kwestionujemy, podświadomie czując rzetelność intencji. Magiczny moment, kiedy mamy prawo powiedzieć „nigdy więcej” oraz być pewni przyrzeczeniu. Nadeszła taka chwila i w życiu Grzesia, gdy zaprzysiągł sobie zrzucenie jarzma, które czyniło z niego bezsilnego wraka.
W procesie wyswobadzania się z kieratów finansowo-administracyjnych Grzesio zauważył, iż większość rutyn, wystukujących rytm codzienności, stanowi zagłuszający doczesność szum, powstający na skutek presji dostosowywania się do trendów czy iluzorycznych pragnień. Poprzez ciężką drogę poświęceń do osiągnięcia pośredniego stadium lekkości fizycznej, zrozumiał istotę lekkości metafizycznej. Nie ma nic piękniejszergo na świecie! Czytaj dalej