Nierozkwitli (Nowy rok )
Nierozkwitły potencjał ludzki
Ta wewnętrzna szamotanina, pierwotnie butna, z czasem traci impet, ustępując miejsca rezygnacji przeplatanej nostalgicznymi westchnieniami za sprzeniewierzonym ego. Kokon codziennych obowiązków powoli kamufluje przebłyskujący jeszcze tu i ówdzie indywidualizm, aby go wpierw odseparować, a w ostateczności zmumifikować w zasuszone wspomnienie o wizjach świetności. Człowiek udowodnił bezdyskusyjnie, iż potrafił poskromić naturę, mianowicie ujarzmił własny rozkwit – sporządził samorzutnie nawarstwiającą się skorupę rutyn, nawyków, tradycji i przekonań, rozkruszenie której wymaga brawury, wytrzymałości psychicznej, krzepy plus niewzruszalnej wiary w naznaczony cel, zatem śmiałości szarżującego lwa, nazywanej przysłowiowo „siłą przebicia”. Czytaj dalej