2 kanał
8 grudnia, 2012 Dodaj komentarz
- doskonałego mydła, zabijającego ponoć 10 razy więcej bakterii, niż każda inna marka na rynku (Grzesio bezzwłocznie zanotował nazwę – zakupi nazajutrz z tuzin kostek!);
- niesamowitego banku, nie przywiązującego w ogóle znaczenia do pieniędzy (bo miał miły slogan: „Pieniądze to nie wszystko!”);
- trzęsącego się pasa, zakładanego na różne części ciała, wprowadzającego tkanki w drżenie (co powodowało znaczne straty wagi w połączeniu z niemożliwym wręcz przyrostem masy mięśniowej – bez opuszczania komfortu fotela, oglądając telewizję z piwkiem w ręku); niestety, miano raptem parę tych świetnych urządzeń na cały kraj – doradzano pośpiech z decyzją zakupu;
- rozpuszczalnych tabletek, wzmagających inteligencję i moc po zażyciu tylko raz dziennie (jako niezbity dowód pokazywali nawet pana, pijącego tę miksturę z rana, a potem wyprzedzającego biegiem pędzący pociąg!).